czwartek, 28 lipca 2016

Public relations kwitnie dzięki relacjom

Jest pewien paradoks we współczesnym PR. Jako branża public relations kwitnie jak nigdy. Ale najbardziej popularna usługa w PR – relacje z mediami – jest w tarapatach, zagrożona erozją tradycyjnego dziennikarstwa.

Skąd taki rozkwit PR? Bo w public relations najważniejsze są relacje.

Jako konsumenci, obywatele i inwestorzy bardzo sceptycznie traktujemy korporacje, rządy, polityków i instytucje od kiedy dzięki Internetowi, komputerom i smartfonom możemy pisać i publikować online co myślimy. Czujemy siłę wpływu na to, o czym myśli i mówi świat.

W takich warunkach jakość relacji firmy, instytucji lub organizacji z opinią publiczną i tymi, którzy mają na nią jakikolwiek wpływ jest bezpośrednio związana z jej reputacją. Wartościowe relacje zależą od autentycznego i przejrzystego zaangażowania obydwu stron, na przykład firmy i jej klientów. Tego nie można osiągnąć dzięki klasycznemu marketingowi i reklamie.

Public relations jest popularne na wyższych uczelniach i coraz więcej osób wiąże przyszłość z pracą w PR. Rosną firmowe budżety na public relations, szczególnie na komunikację w mediach społecznościowych. Agencje reklamowe włączają do swoich portfolio usługi PR. To właśnie one wymyśliły reklamę natywną.

Rozwój Internetu i mediów społecznościowych w dużym stopniu uniezależnił PR od mediów masowych. Dzięki stronom WWW, blogom i profilom w serwisach społecznościowych firmy, instytucje i organizacje mogą bezpośrednio (poza mediami masowymi) komunikować się z klientami i konsumentami – praktycznie bez przerwy. Dziś każdy może być twórcą treści i ich nadawcą.

Mimo wielu zmian PR nadal jest strażnikiem firmowej reputacji i kuratorem strategicznych relacji. Chroni tożsamość i wartości firmy. Pomaga zarządzać ryzykiem i kryzysem. Słucha co mówią pracownicy, klienci i inwestorzy. Buduje wizerunek firmy zmieniającej świat na lepsze.

Relacje z mediami nadal będą potrzebne. Jako klienci, konsumenci i obywatele potrzebujemy etycznych i wiarygodnych dziennikarzy tłumaczących zmiany w skomplikowanym XXI wieku oraz sprawdzających uczciwość tych, którzy proszą nas o głos w wyborach lub pieniądze. Bez dziennikarzy życie byłoby trudniejsze.

Przyszłość PR zależy od zaangażowania szerokiego spektrum godnych zaufania liderów opinii i solidnych interesariuszy oraz połączenia aktywnego słuchania z przekonującym mówieniem. Tworzenie ciekawych treści nie wystarczy. Potrzeba jeszcze mądrej strategii budowania trwałych relacji.

Jeśli potrzebujesz strategii PR opartej na zaangażowaniu i relacjach, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

sobota, 9 lipca 2016

6 atrakcyjnych platform do blogowania

Nie trzeba być geniuszem, żeby udowodnić, że blogi zrobiły więcej dla upowszechniania wiedzy i nowych idei niż wynalazek Gutenberga.

Blogi dają każdemu możliwość dotarcia ze swoim przekazem do bogatych i biednych, bliskich i dalekich, bardziej i mniej rozgarniętych odbiorców.

Platformy do blogowania oferują zestawy aplikacji do tworzenia blogów, pisania, redagowania i przechowywania wpisów. Dobrze dobrana platforma pomoże blogowi rozkwitnąć, błędna decyzja zamieni korzystanie z bloga w udrękę.

Oto 6 atrakcyjnych platform do prowadzenia bloga:

1. BLOGGER

Blogger jest popularną i darmową usługą firmy Google. Jej najmocniejsze atuty to prostota i łatwa instalacja. Bogaty wybór bezpłatnych szablonów (wiele skonwertowanych z konkurencyjnego WordPressa).

Bez problemu można zmieniać rodzaj i wielkość czcionek, kolory szablonów, wymiary i rozkład elementów. Z jednego konta można obsługiwać dowolną liczbę blogów. Jeden blog może mieć maksymalnie stu autorów.

Dzięki usłudze AdSense można zarabiać na reklamach. Google Analytics monitoruje statystyki odwiedzin bloga. Co ważne, wyszukiwarka Google indeksuje wpisy z Bloggera szybciej niż aktualności z konkurencyjnych platform.

2. WORDPRESS

WordPress oferuje dwie wersje: 1. WordPress.com (blog na serwerze WordPressa) i 2. WordPress.org (blog na serwerze użytkownika).

WordPress.org jest popularną platformą do blogowania ze względu na ogromną liczbę szablonów i tysięcy dodatkowych aplikacji (tzw. wtyczek) tworzonych przez samych użytkowników. Dodatki zwiększają interaktywność bloga.

WordPress.org nie jest tak prosty w instalacji jak Blogger, ale warto się trochę pomęczyć, bo możliwości daje znakomite. Rozwiązania wszystkich problemów można znaleźć w Internecie.

Stabilna platforma WordPressa znakomicie obsłuży prosty blog z jednym autorem i skomplikowany blog z wieloma autorami, zarządzany przez głównego administratora.

3. TUMBLR

Tumblr najlepiej służy użytkownikom, dla których jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów.

Tumblr oferuje ciekawe połączenie klasycznego bloga z mikroblogiem. Wpisy są krótsze niż na typowym blogu i dłuższe niż na mikroblogu. Funkcja "Rebloguj" działa podobnie jak "Podaj dalej" na Twitterze, co ułatwia dzielenie się ciekawymi treściami.

Do blogowania potrzebny jest tylko adres e-mail (który będzie nazwą Twego konta), hasło dostępu i tytuł (tytuł.tumblr.com).

4. DRUPAL

Drupal to przede wszystkim znakomity system zarządzania treścią (CMS), ale użytkownicy chętnie wykorzystują go także do prowadzenia blogów. System jest bezpłatny, ale trzeba go umieścić na własnym serwerze.

Drupal ma rozbudowaną sieć społecznościową współpracowników i oferuje różnorodne szablony i moduły (dodatki). Instalacja aplikacji nie sprawia kłopotów (podobna do WordPressa).

5. MEDIUM

Medium stawia na tekst. Blog dla tych, którzy cenią słowa i traktują pisanie poważnie. Idealny do eksperymentów literackich. Przy każdym tekście jest podany czas potrzebny na jego przeczytanie.

Fantastyczny edytor tekstu, piękny panel użytkownika i społeczność, dzięki której można dotrzeć do wielu ludzi (około miliona zarejestrowanych użytkowników). Jeśli zalogujesz się ze swego profilu na Twitterze lub Facebooku, dowiesz kto z Twoich znajomych pisze na Medium.

6. FACEBOOK

Facebook jest przede wszystkim popularnym serwisem społecznościowym, ale można go też wykorzystać do blogowania. Notatki Facebooka mają prosty interfejs z podstawowymi funkcjami formatowania tekstu. Na górze jest miejsce na duże zdjęcie.

Moim zdaniem, Facebook to rewelacyjna platforma do blogowania, szczególnie jeżeli masz dużą sieć znajomych. Piszesz, komentujesz, opowiadasz o przygodach, publikujesz zdjęcia, nagrania audio i video – idealne miejsce do poznawania ludzi i rozmowy!

Konkluzja

Każda z tych sześciu platform ma swoje plusy i minusy. Wybierając najlepsze rozwiązanie musisz zdecydować dlaczego chcesz prowadzić bloga.

Jeśli chcesz mieć profesjonalny blog i całkowicie go kontrolować, wybierz Wordpress.org.

Jeśli chcesz założyć mikroblog ze zdjęciami, grafikami i video, wybierz Tumblr.

Jeśli masz ambicje literackie, wybierz Medium.

Jaka jest Twoja ulubiona platforma do blogowania? Czym przewyższa konkurencję? Napisz o tym w komentarzu.

niedziela, 3 lipca 2016

Masz pustą skarbonkę na szkolenia PR?

Każdego roku przeznaczamy w Pressence PR od 10 do 15% naszych przychodów na dokształcanie.

To znaczy, że minimum co dziesiątą zarobioną złotówkę inwestujemy w zdobycie specjalistycznej wiedzy i podniesienie kwalifikacji.

Czy to dużo? Nie, bo widzimy, liczymy i doceniamy korzyści.

Zdobywamy nowych klientów i lepiej pracujemy dla tych, których już mamy. Dodatkowym zyskiem jest bezpośrednia obserwacja tego jak inni robią szkolenia, prowadzą warsztaty i świadczą usługi PR.

Po każdym szkoleniu mam mnóstwo pomysłów co poprawić w swojej firmie.

Kiedy jednak rozmawiam o projektach szkoleniowych z właścicielami firm często słyszę: "Nie stać nas na to."

"Chciałbym być na tej konferencji, ale nie stać mnie na to."

"Chciałabym skorzystać z porady X, ale nie stać mnie na to."

"Chcielibyśmy spotkać się z X, ale nie stać nas na to."

"Chciałbym być na tym szkoleniu, ale w tej chwili mam inne priorytety."

Doskonale wiem jak ważne jest rozsądne zarządzanie firmowym budżetem. Ale traktowanie szkoleń, warsztatów i treningów, które mogą poprawić rentowność firmy jako zbędnych inwestycji jest – moim zdaniem – pozbawione sensu.

Jeśli nie chcesz być lepszy w [wpisz coś co poprawi Twoją konkurencyjność, rentowność, standard obsługi, itp.], w jakiej stawiasz się pozycji wobec obecnych i nowych klientów?

Może lepiej zamiast "Nie stać mnie na to" powiedzieć: "Co zrobić, żeby było mnie na to stać?"

Jak wygospodarować dodatkowe środki na szkolenie? Na czym zaoszczędzić? Skąd wziąć kilka tysięcy, żeby zarobić więcej?

Jaki masz pomysł na znalezienie w Twojej firmie, instytucji lub organizacji pieniędzy na szkolenia, dzięki którym poprawisz komunikację i relacje z mediami, stworzysz własne media i unikniesz kosztownych kłopotów w sytuacji kryzysowej? Napisz o tym w komentarzu.