Branża PR uwielbia ceremonie, na których wręcza się nagrody, dyplomy i puchary.
I jest jeden, za to pewny sposób ich zdobycia: trzeba być ubiegłorocznym jurorem*, który głosował na osobę zasiadającą w jury w tym roku.
Jeżeli chcesz zostać jurorem, musisz sprawiać wrażenie, iż traktujesz PR śmiertelnie poważnie. Dlatego ostro krytykuj poprzednie nominacje i werdykty za brak obiektywizmu, tendencyjność i uprzedzenia oraz psucie profesjonalnych standardów.
Nie zaszkodzi natomiast, gdy powiesz kilka ciepłych słów o garderobie członków jury. (Uwaga: tenisówki do garnituru i szpilki do dresu już nikogo nie szokują.)
Żeby jeszcze bardziej zwiększyć szansę wejścia w skład jury, warto zadbać o własną zawodową reputację. Możesz na przykład:
1. napisać książkę (nie więcej niż 200 stron) pokazującą sekrety pracy agencji PR, ale bez ujawniania najbardziej kompromitujących szczegółów,
2. zdobyć zaproszenia na wernisaże kontrowersyjnych plastyków lubianych przez media,
3. chodzić na wszystkie premiery teatrów eksperymentalnych i baletu awangardowego,
4. wystąpić za złotówkę w reklamie sieci komórkowej sprzedającej telefony za złotówkę,
5. wytatuować sobie na karku logo ulubionej marki.
PS. Przedstawienia operetkowe i spektakle komediowe są zarezerwowane wyłącznie dla najważniejszych ludzi w PR.
* Niestety, nie możesz być w jury w tym roku; rok przyszły również jest wstępnie obsadzony :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.