poniedziałek, 19 października 2015

Jak nasze wartości filtrują to, co słyszymy

Czy wszyscy ludzie myślą i postępują tak samo?

Byłbyś zdziwiony, gdybyś wiedział jak wiele osób tak właśnie uważa.

Gdyby to była prawda, na świecie nie byłoby tylu wojen i ludzie by się mniej kłócili.

Nie tylko myślimy inaczej, ale z powodu odmiennych wartości różnimy się także motywacjami.

Spójrzmy na to w ten sposób:

1. Wartości niektórych ludzi prowadzą ich do osiągnięcia celu.

2. U innych pomagają uniknąć ryzyka.

Na naszych szkoleniach PR kiedy mówię jak prelegenci motywują publiczność podaję przykład bliźniaczek, które chcemy zachęcić po maturze do podjęcia studiów.

"Pomyślcie o wszystkich szansach jakie pojawią się dzięki studiom. Na początku może być trudno, ale jeśli będziecie miały dobre oceny, możecie zarabiać więcej, szybciej awansować, cieszyć się większym uznaniem, itp."

Jedna bliźniaczka odpowie: "Rozumiem o co chodzi."

Druga powie: "I co z tego?"

"Jeśli nie pójdziecie na studia, trudniej będzie znaleźć ciekawą pracę. Dłużej będziecie mieszkać z rodzicami. Nie będzie was stać na wakacje."

Druga bliźniaczka mówi: "Teraz rozumiem o co chodzi."

Pierwszą motywuje to, co może zyskać, drugą to, czego może uniknąć.

Kiedyś pracowałem dla klienta, który – początkowo bez powodzenia – chciał przekonać zarząd elektrowni do zmiany organizacji pracy.

Co kierowało ludźmi PR? Chodziło o osiągnięcie celu.

Co motywowało dyrektorów dużej elektrowni odpowiedzialnych za kontrolę bezpieczeństwa, wysokich temperatur, ogromnych turbin, wysokiego napięcia, itd.? No właśnie.

Kiedy to sobie wyjaśniliśmy, dla wszystkich było jasne, że powodem niepowodzenia były argumenty sprzeczne z wartościami dyrektorów (oni przede wszystkich chcieli unikać ryzyka).

Kiedy pokazaliśmy w jaki sposób nowy system pomaga zmniejszyć ryzyko, udało się zmienić nastawienie i przyjąć nowe rozwiązanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.