Mark Twain powiedział: "Nie pozwól, żeby prawda zepsuła dobrą opowieść."
Moja wersja: "Nie pozwól, żeby fakty zepsuły dobry temat."
Obydwa zdania streszczają prostą zasadę, którą zna każdy narrator. Ciebie też to dotyczy.
Dlaczego historie są ważne? Bo dzięki nim uczymy się i zapamiętujemy informacje.
Twain był pisarzem i wymyślał historie. Dla niego prawda nie była wartością nadrzędną – liczyła się ciekawa fabuła. Mógł wymyślić wszystko – od początku do końca.
Autor "Przygód Tomka Sawyera" dostarczał czytelnikom rozrywki. Często z drobnych faktów tworzył większą "prawdę", która niosła moralne przesłanie. Nikt go nie rozliczał z detali.
Praktycy PR nie mają takiej swobody w operowaniu faktami – nie kreują rzeczywistości i nie tworzą literatury.
Wiarygodność w pisaniu buduje się na faktach, ale fakty nie mogą zepsuć dobrego tematu. Nikt nie spamięta litanii luźno powiązanych szczegółów.
Dobra opowieść prowadzi od jednego wydarzenia do następnego – krok po kroku, fakt po fakcie – aż do logicznego (lub zaskakującego) finału. Nie ma w niej zbędnych informacji.
Opowieść jest jak atrakcyjne opakowanie, które zwiększa zainteresowanie i rozbudza wyobraźnię. To dla mnie? Naprawdę? Co jest w środku?
Nie namawiam do naciągania faktów lub manipulacji – to niszczy wiarygodność i zaufanie. Chodzi o to, żeby nadmiar faktów nie przeszkodził w opowiedzeniu ciekawej historii.
Nie pozwól, żeby nieistotne fakty zepsuły dobry temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.