Kiedy klient zamierza zmienić swoją agencję PR, agencja zwykle dowiaduje się o tym ostatnia.
W większości przypadków wina leży po stronie agencji, która zaniedbała relacje z klientem, nie słuchała jego uwag lub lekceważyła sygnały, że nie wszystko mu się podoba.
Nikt nie ma klienta na zawsze. Tego kto myśli inaczej czeka wiele rozczarowań.
Są oczywiście różne rozstania, ale najbardziej bolą te kiedy klient ma rację.
Dobra wiadomość jest taka, że klienci zwykle wysyłają sygnały ostrzegawcze – przed rozwiązaniem umowy.
Zła wiadomość jest taka, że wiele tych sygnałów jest lekceważonych przez pracowników agencji.
Rozczarowanie rośnie dzień po dniu...
Oto 7 sygnałów, że relacje pomiędzy klientem a agencją PR są coraz gorsze:
1. Klient odwołuje tygodniowe robocze spotkania lub w ogóle nie przychodzi, bo – jak tłumaczy później – "coś mu nagle wypadło".
2. Klient przysyła do oceny pomysł przygotowany przez inną agencję PR.
3. Klient przysyła korzystny artykuł o konkurencji z pytaniem: "Kiedy przeczytam taki artykuł o nas?"
4. Konkurencyjne agencje PR zaczynają śledzić Twojego klienta na Twitterze i on też zaczyna obserwować ich wpisy.
5. Klient chce zobaczyć jakie propozycje tematów planujesz wysłać mediom.
6. Wszystkie kontakty z klientem są zdawkowe i dotyczą wyłącznie tego, co możesz dla niego zrobić.
7. Klient prosi o zmniejszenie miesięcznego honorarium za obsługę PR o 10-15 procent przy tym samym zespole i liczbie godzin.
Znasz inne sygnały, że relacje pomiędzy klientem a agencją PR są coraz gorsze? Napisz o tym w komentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.